Spadek cen ropy i skutki pandemii Covid-19 znacznie „nadszarpnęły” budżet Angoli. Economist Intelligence Unit ostrzega przed możliwą restrukturyzacją długu państwowego. „Pandemia koronawirusa i zerwanie stosunków między Arabią Saudyjską a Rosją obniżyły ceny ropy; ponieważ węglowodory są głównym źródłem dochodów podatkowych w Angoli, gwałtowny spadek cen, w połączeniu ze spadkiem wielkości produkcji, silnie wpłynie na dochody tego kraju” piszą eksperci z The Economist.
We fragmencie zatytułowanym „Nadszarpnięty budżet”, analitycy piszą, że pomimo porozumienia z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW) udzielającym pewnego wsparcia krajowi, „ze stosunkiem długu do PKB na poziomie 111% na koniec 2019 r., koszt obsługi długu jest znaczącym składnikiem wydatków i jest stosunkowo sztywny ale jeśli cena ropy będzie nadal spadać, może być konieczna restrukturyzacja długu”.
Ponadto, Economist Intelligence Unit zrewidował prognozę cen ropy w tym roku, prognozując średni koszt 49,5 USD za baryłkę, w porównaniu do 64 USD średnio w ubiegłym roku i 55 USD w Angoli w tym roku. Analitycy twierdzą, że spadek cen ropy wpływa również na inne branże niż ropa naftowa i zdolność Angoli do dywersyfikacji gospodarki. „Rząd Luandy zależy od dochodów z ropy naftowej i w tym celu dąży do wspierania tego sektora, nie tylko pod względem finansowym, ale także poprzez reformy mające na celu przyciągnięcie zagranicznych inwestycji”.
Oczekuje się, że większość cięć będzie musiała się koncentrować na nakładach inwestycyjnych, a wybory samorządowe, które zostały zaplanowane na koniec tego roku mogą zostać przesunięte.
Ekonomiści zwracają również uwagę, że Angoli nie udaje się zwiększyć produkcji ropy, aby zrównoważyć wpływ spadających cen, a produkcja jest ograniczona do 1,48 miliona baryłek dziennie, zgodnie z porozumieniem zawartym z OPEC.
“Wielkość produkcji w 2019 r. wyniosła 1,39 miliona dziennie i zanotowała piąty rok z rzędu spadku produkcji w ubiegłym roku, ze względu na planowe przestoje konserwacyjne i wyczerpanie pól, które produkują mniej ropy”, podkreślają analitycy.
Wg nich, „jednocześnie niższe ceny tego surowca od połowy 2014 r. sprawiły, że uciążliwe koncesje na studnie głębinowe są mniej atrakcyjne, co skłoniło międzynarodowe koncerny naftowe do ograniczenia działalności i poszukiwania bardziej pożądanych miejsc docelowych”.
Z kolei Agencja ratingowa Moody’s we wtorek oznaczyła Angolę jako jeden z trzech zadłużających się krajów, obok Omanu i Bahrajnu, najbardziej podatnych na zawirowania na rynkach finansowych z powodu kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią Covid-19.
W piątek minister finansów Angoli określił spadek cen ropy naftowej jako „dramatyczny” dla kraju i zrewidował prognozę wzrostu na ten rok, szacując obecnie recesję na poziomie 1,2% co oznacza piąty rok z rzędu kurczenia się gospodarki.
Abayomi
Centrum Tłumaczeń Języka hiszpańskiego i portugalskiego
Źródła:
