Chiny wiedzą dokładnie, że warto współpracować z Afryką. W zeszłym tygodniu ujawniono szczegóły dotyczące ich wzajemnych powiązań handlowych. Według nich wartość umów handlowych pomiędzy państwami afrykańskimi a Chinami osiągnęła w 2010 roku poziom 115 miliardów dolarów i rośnie 43,5% rocznie. Współpraca rozwija się dzięki umowom, jakie Państwo Środka ma podpisane już z 45 krajami w Afryce. Handel koncentruje się głównie na ośmiu z nich: Kenia, Tanzania, RPA, Nigeria, Algieria, Zambia, Sudan oraz Zimbabwe.
Obecność Chin w Kenii to między innymi udział w wartym 22 miliardy dolarów projekcie ogłoszonym w kwietniu 2008 roku przez rząd Kenii mającym na celu budowę sieci kolejowej jak i drogowej łączącej Etiopię, południowy Sudan i Ruandę z portem Lamu. Chińczycy nie przeoczyli także przedsięwzięć rozwojowych dotyczących farm wiatrowych oraz elektrowni wodnych.
W Tanzanii natomiast inwestycje Chin przekroczyły 200 milionów dolarów do końca 2009 roku z naciskiem na projekty w rolnictwie, farmaceutyce, przemyśle wydobywczym oraz wieloma projektami infrastrukturalnymi.
źródło: www.africareview.com